WAŁASNY BIZNES O ZAPACHU PERFUM – WYWIAD Z AGNIESZKĄ SOBCZAK INWESTORKĄ, KTÓRA PROWADZI 3 PUNKTY REFAN W CENTRACH HANDLOWYCH






Czym zajmowała się Pani zawodowo przed rozpoczęciem obecnej działalności?
Czy była Pani przedsiębiorcą „od zawsze”, czy zajęcie się własnym biznesem nastąpiło pod wpływem jakiegoś wydarzenia/przemyśleń?

Agnieszka Sobczak-Alwin, właścicielka punktów Refan: Na początku swojej kariery sprzedawcy byłam związana z wieloma pracodawcami, jednak od zawsze myślałam o prowadzeniu własnej działalności. Mieszkając w Bydgoszczy często korzystałam z zapachów Refan i już wtedy nieraz w mojej głowie pojawiały się myśli o otworzeniu własnego punktu. Po urodzeniu drugiego dziecka wróciłam w rodzinne strony i postanowiłam wdrożyć swój plan w życie.

Z czego wziął się pomysł na obecne zajęcie?

AS. Pracując w handlu stwierdziłam, że lubię to co robię, co więcej jestem w tym dobra, dlatego też później postanowiłam pracować na własny rachunek.

Czy zawsze wierzyła Pani, że obecne przedsięwzięcie się powiedzie?

AS. Kiedy dziesięć lat temu jeszcze w czasach kryzysu otwierałam swój punkt miałam mnóstwo wątpliwości. Jednak dzięki wsparciu mojego wspaniałego męża oraz wierze w dobrą jakość produktów Refan postanowiłam podjąć wyzwanie i zaryzykować.

Jakie były źródła finansowania inwestycji i rozwoju?

AS. Zaryzykowaliśmy oszczędnościami naszego życia.

Co Panią najbardziej zaskoczyło – pozytywnie lub/i negatywnie – na początku aktualnej działalności? Czy ktoś Pani pomagał? Gdzie upatrywała Pani największych przeszkód?

AS. Pozytywnie zaskoczyło mnie naprawdę duże zainteresowanie klientów perfumami i to że znaczna część wracała po kolejne produkty. Negatywną stroną z kolei był fakt niechęci pojedynczych osób do tego rodzaju sprzedaży. Największą pomoc, jak już wspominałam, miałam ze strony męża i reszty rodziny. Jednak byłabym samolubna, gdybym nie wspomniała tutaj o Pani Marcie Ochocińskiej, Kierowniku Regionalnym ds. Sprzedaży, która to pokazała mi formę sprzedaży produktów Refan, pomagała podczas otwarcia punktu i nadal służy mi swoją pomocą i radą. To już blisko 10 lat.
Jeżeli mam mówić o przeszkodach w tym biznesie to za największe utrudnienie uważałam i nadal uważam dużą konkurencję. Często sprzedają oni tańsze, choć niewątpliwie gorszej jakości produkty. Dlatego zawsze trzeba trzymać rękę na pulsie i być naprawdę wytrzymałym i pracowitym, aby utrzymać się na rynku. A przede wszystkim trzeba być pewnym dobrej jakości towaru, którym się handluje.

Jak ocenia Pani swoją decyzję zawodową?

AS. Decyzję tę oceniam jako dobry krok w moim życiu. Prowadzenie własnej firmy zawsze wymaga wielu wyrzeczeń i jak każdy własny biznes pochłania większość energii i czasu, jednak daje to dużo satysfakcji i jest to opłacalne.

Co poradziłaby Pani przyszłym partnerom biznesowym?

AS. Przede wszystkim nie bać się! Może się powtórzę, ale „…kto nie ryzykuje, ten nie ma”. Osobiście uważam, że produkty marki Refan są naprawdę wysokiej jakości, jednak to nie oznacza, że same się sprzedadzą. Należy być wytrwałym, potrafić przekonać i zachęcić klienta do kupna. A kiedy już spróbuje, to na pewno wróci po kolejny produkt.
Chcę dodać wszystkim odwagi – mnie się udało, więc dlaczego nie Wam.